czwartek, 8 września 2011

Grillowany łosoś

To jest prawdziwe mistrzostwo świata, obiad prosty i przepyszny. Zajmuje 10-15 minut od momentu wyjęcia wszystkiego z lodówki. Sekretem jest czas. Wiele razy robiłam ryby, czy to na patelni, czy w piekarniku i nie raz wychodziły suche. Powód- za długo je piekłam , czy tez smażyłam. Tego łososia robiłam ok. 8-10 minut. Zdążyłam umyć naczynia, których używałam, a  łosoś w tym czasie się grillował.

A teraz zobaczcie jakie to proste!

Składniki, których potrzebujemy:

30 dkg filetu z łososia norweskiego (na 1 porcję)
1 cytryna
łyżka oliwy z oliwek
sól, pieprz
przyprawa do ryb ( ja użyłam przyprawy, która kupiłam w Maroku na targu - nie mam pojęcia co w sobie zawiera, ale nadała apetyczny złocisty kolor)
Odrobina koperku do posypania


Łososia wyciągamy z lodówki przed grillowaniem, żeby nie był całkiem zimny. Skrapiamy go sowicie sokiem z połówki cytryny, lekko oliwimy, dodajemy soli,pieprzu i przypraw.
Wrzucamy na rozgrzanego grilla lub patelnię grillową i smażymy ok. 8-10 minut tak, aby był soczysty, ale nie surowy. Na koniec posypujemy posiekanym koperkiem. Można podawać z ziemniaczkami i sałatką. Prawda, że proste?!